wtorek, 12 stycznia 2016

Pierwsze dobre zmiany w TVP....

"Wkrótce w tle prezentera Wiadomości zamiast pałacu im.Stalina-
  Zamek Królewski w Warszawie"
                                           [ogłosił na Twitterze nowy szef TVP Jacek Kurski].

Tak - od tego trzeba zacząć, może jednak lepiej żeby w tle prezentera
zamiast pałacu im.Stalina pojawiła się pewna willa na Żoliborzu.
Nie wiem czy ta zmiana spowoduje, że media rządowe będą obiektywne,
ale nikt nie będzie miał już wątpliwości, co do ich pochodzenia.
Wyzłośliwiam się, ale przypomina mi się jak za czasów solidarnościowych
zmian, jedna z ulic Gdańska na której często bywałam zmieniła nazwę
z Karola Marksa na.......właśnie zawsze zapominam nowej nazwy.
O dziwo kiedy rozmawiam z ludźmi i posługuję się starą nazwą wszyscy
wiedzą o jaką ulicę chodzi.
Sprawdziłam jak nazywa się teraz ulica Karola Marksa i dowiedziałam się, że:
- Do 1945 roku to była ulica Bałtycka.
- Od 1945 do 1953 roku Franklina Roosevelta.
- Od 1953 do 1990 roku Karola Marksa.
- Od 1990 roku to Aleja gen. Józefa Hallera.
Na zmianach nazwy tej ulicy można uczyć dzieci najnowszej historii Polski.
Pierwsza nazwa Bałtycka nie mogła się ostać bo Niemcy przegrali
II WŚ i chociaż ulica faktycznie prowadzi prosto do Bałtyku
trzeba było zmienić.
Franklin Roosevelt był krótko naszym sojusznikiem, potem zmienił się
sojusznik, zaczęła się zimna wojna i trzeba było zmienić, tego mi nie żal.
Karol Marks nie mógł się podobać bo kojarzony z Leninem i trzeba było
zmienić.
Idąc za ciosem czytam, kto zacz ten Józef Haller.
O ho, ho proszę pana, dobrze nie jest.
Józef Haller był legionistą, ale był też w latach 1920-1927 posłem na sejm.
Ostro atakował Józefa Piłsudskiego. Po przewrocie majowym
w 1926 roku został przeniesiony w stan spoczynku.
Współorganizował opozycję, a także utworzone  1937 roku Stronnictwo
Pracy.
Myślę, że moja ulubiona ulica może znowu zmienić nazwę,
przecież nowe wcielenie Marszałka Piłsudskiego nie zapomina.
Pałac Kultury i Nauki jako radziecki emigrant jakoś się spolonizował
i zasymilował. W końcu to kawałek naszej historii, taki pomnik
ku przestrodze?
Kłopot z wyburzeniem bo konstrukcja solidna, zasłonić też nie bo za duży,
ale można go zacząć przemilczać.
Uważam, że pierwsza decyzja nowego prezesa TVP przemyślana
i bardzo pożądana w kręgach narodowo-patriotycznych.
Teraz czekamy na obiektywną, misyjną TV Polską, cokolwiek
miałoby to znaczyć.
W zasadzie to guzik mnie obchodzi jaki pałac/zamek/willa będzie w tle
prezentera Wiadomości, ważniejsze jest to jakie treści będą wciskać
"ciemnemu ludowi?".

Proponuje przenieść stolicę do Krakowa, problem "Pałacu Stalina" zostanie
rozwiązany definitywnie.

                      

                Fajny obrazek, wszystko naprawdę wszystko ma swój koniec.

                                           Zadziwiona Kurodoma.