sobota, 30 kwietnia 2016

Będzie się działo czasu za mało....

Po naszej stronie:
1/ 3-ego Maja idziemy na "Marsz Wkurzonych".
    Plac Solidarności 13,30 swój udział zapowiedział Mateusz Kijowski.
2/ 7 - ego Maja w Warszawie zapowiada się duży marsz,
     "Jesteśmy i będziemy w Europie".
     Przez chwilę rozpatrywaliśmy możliwość nawiedzenia Warszawy,
     ale zawirowania rodzinne wykluczyły nasz udział.

Po ich stronie:
1/ Ustawa o mediach - prababcia cała w nerwach, że będzie musiała płacić za TV, 
    a do teraz była z racji wieku zwolniona.
2/ Zmiana godziny emisji "Wspaniałego Stulecia" - druga prababcia w nerwach
    żeby tylko nie przegapić.
3/ Projekt związkowców, żeby zamknąć sklepy w niedzielę - znajoma w nerwach
     bo nie wiadomo czy nie zwolnią z pracy.
4/ Pan prezydent podpisał ustawę o ochronie ziemi - rolnicy o dziwo siedzą cicho.
5/ Kolejna ustawa naprawcza TK -  nikt nie wie o co chodzi, o przepraszam wszyscy 
    wiemy, że to gra na czas.
6/ Projekt uproszczenia i unowocześnienia podatków - Wspaniały i ja nerwowo bo jako
    mali przedsiębiorcy wiemy, że dobrze nie będzie.
7/ Prezes podał konkretną datę postawienia dwóch pomników smoleńskich,
    czyli 2018 rok - niech się denerwują Warszawiacy ja sobie odpuszczam.

Warto może wspomnieć o jeszcze innej stronie, czyli o pewnym księdzu.
12 - ego Maja ma się odbyć w Warszawie marsz organizowany przez księdza
Natanka - to taki mini Rydzyk z tą różnicą, że kościół chyba, chociaż nie na pewno
odciął się od niego.
Jak ktoś nie zna człowieka to wystarczy grzebnąć w internecie i się dowie.
Dowie się o telefonie do nieba, szatanie, miejscu kobiet w kościele,
objawieniach, upadku kościoła i obyczajów itd.
Ksiądz Natanek jest propagatorem idei "intronizacji Chrystusa"  na króla Polski.
W obecnej sytuacji jak sam powiedział w swojej TV internetowej jest te pięć
minut, które trzeba wykorzystać.
Marsz ma być pod hasłem "Królowa Polski idzie do sejmu".
Ksiądz Natanek chce, żeby obraz Matki Boskiej zawisł na głównej ścianie
Sejmu RP, a co z "Orłem"?
Może być ciekawie, a na pewno będzie kolorowo bo ludzie Natanka będą
w swoich rycerskich płaszczach i staropolskich kontuszach z flagami.
Ksiądz przewiduje, że w marszu weźmie udział ok 2000 ludzi i chyba
tak będzie.

                     

Polska przeżywa "wzmożenie".
Upojony władzą prezes szaleje, upojony możliwościami kościół szaleje, upojona wiarą
w prezesa pani Pawłowicz szaleje, "boży szaleniec" Natanek szaleje  ...opozycja
próbuje szaleć, ale ich szaleństwo objawia się miotaniem....

Tylko wyluzowany "ojciec" Rydzyk całkiem spokojnie stwierdził, że gdyby chciał
dostałby 40 mln PLN tzn, że gdyby się nie zgodził na ugodę to sąd zasądziłby dla
niego 40 mln odszkodowania.
Dla "ojca" Rydzyka wyroki sądu są jak najbardziej zbadane i oczywiste.

                     



                                                Zadziwiona Kurodoma.