piątek, 22 kwietnia 2016

Koliber

Dziwny rok.... Wszechwiedzący się uparł i wybiera sobie
z najlepszych.
Kiedy w Warszawie odsłaniano mural z Davidem Bowie,  media
podały wiadomość, że Prince nie żyje.


                                 


Nie będę kłamać, że pasjami słuchałam, ale wiedziałam
że jest....taki  książę.
Był barwny jak koliber.
Od czasu do czasu słuchałam, przede wszystkim  dlatego co robił z gitarą.