sobota, 19 marca 2016

A nie mówiłam....

Na początku kwietnia ma wejść pod obrady sejmu
ustawa dekomunizacyjna......nie nie będzie to ustawa
eliminująca z władzy, ludzi tamtej władzy, a prawo nakazujące
samorządom wszystkich miast, miasteczek i wsi
uporanie się w ciągu 12 miesięcy ze zdekomunizowaniem
obiektów użyteczności publicznej.
Czyli przekładając z ichniego na nasze zmiana nazw ulic
z niegodnych na godne.

Powiem, a nie mówiłam?
Pisałam o  tym tutaj i proszę bardzo panowie senatorowie
z PiS napisali projekt ustawy w tej sprawie.

"W samej tylko Warszawie, do zdekomunizowania mogą zostać
wytypowane takie ulice i miejsca: aleja Armii Ludowej, Juliana Bruna,
Józefa Ciszewskiego, Dąbrowszczaków, Teodora Duracza, Piotra Gruszczyńskiego, Zygmunta Modzelewskiego, Jana "Motora" Raczkowskiego,
Wincenta Rzymowskiego, gen. Waltera, Związku Walki Młodych".

A jak już kilka ulic zostanie zdekomunizowanych to jak się będą
nazywały?
Myślę, że daleko nie trzeba szukać....

No dobra nie będę się czepiać, ja mieszkam na ulicy nazwanej
godnie, organizacja była tajna i katolicka więc nie grozi mi
wymiana dokumentów.

"...rok 2016...
- Panie, jak dojechać do Bulwaru Lecha Kaczyńskiego?
- Pojedzie pan ulicą Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, skręci
w prawo w ulicę Braci Kaczyńskich, potem przez Męczenników 10 Kwietnia,
dalej prosto przez Prezydenta Tysiąclecia i skręci pan w lewo,
w Bojowników o Prawo i Sprawiedliwość.
Potem już prosto do Placu Braci Bliźniaków z pomnikiem
Jarosława Boga Żywego, a tuż za nim jest Bulwar Lecha Kaczyńskiego".

Trochę głupi ten dowcip, ale biorąc pod uwagę to co powiedział
podczas kolejnej miesięcznicy Jarosław Kaczyński, a powiedział,
że niedługo w centrum Warszawy staną dwa pomniki smoleńskie,
może się okazać dowcipem proroczym.

              Nie zadziwiona Kurodoma.